From: "Czajka" <alezaraz@WYTNIJ.gazeta.pl>
Subject: Konkurs we łzach - wyniki
Date: Wed, 22 Mar 2006 12:32:34 +0000 (UTC)
Message-ID: <dvrg52$60j$1@inews.gazeta.pl>
Kap kap płyną łzy...
Odnotowano i uwzględniono dwie reklamacje, więcej nie zauważono, wobec czego
mogę chyba ogłosić wyniki, a zatem:
Witam Państwa na uroczystości ogłoszenia wyników i rozdaniu nagród. Siadamy
na numerowanych wyściełanych fotelikach i unikamy trzymania nóg w kałużach.
Na wstępie chcę serdecznie podziękować za wzięcie udziału w łzawym
konkursie. Cała złota dziewiątka okazała się uczestnikami bardzo
zaangażowanymi tematycznie, większość płakała, część zgrzytała zębami.
Pragnę ponadto wyrazić ogromną wdzięczność za piękne opowieści greckich
górali, bajki wierszowane (dądądą), prywatne zagadki i, ogólnie mówiąc,
rozrywkę wszelką i rozmaitą z ostrzałem ogniem ciągłym włącznie.
Dla wszystkich zapłakanych, dzielnych i śmiałych uczestników konkursu
zostały wyhaftowane przepiękne chusteczki i przygotowany bankiet przy
świecach. A ja, niestety, mogę teraz tylko powtórzyć za pewnym znanym
kabaretem:
Skończyło się proszę pani pani panowanie,
Teraz możesz być najwyżej Królową Kałuż,
(...)
Goodbye kałużo, goodbye.
Ale ja coś jeszcze miałam...
Aaaa!!! Prawda! Uwaga, wszyscy wstajemy z miejsc. Złotą chusteczkę,
brylantową łzę i prawo do organizowania następnego konkursu otrzymuje
pierwszy laureat, czyli...:
Tadaaaaam!!!! Tadaaaam!!!! (A teraz werble narastająco)
!
!
!
1. Monika Wandzel 52 pkt 13 marca 2006 21:58
!
!
!
I brawa, brawa, jeszcze bardziej wstajemy, machamy chorągiewkami,
balonikami, wiwatujemy, tryskamy łzami radości, wzruszenia, zazdrości.
Proszę pana, ale dorszem niech pan nie macha, no naprawdę! No to co, że
chiński?
Wśród łkań, szlochów i bólu głowy następnymi dumnymi laureatami zostali:
2. Marcin J. Skwark 52 pkt 19 marca 2006 10:54
3. AJK 51 pkt 19 marca 2006 14:12
4. Woy 49 pkt
5. Kinga 43 pkt
6. Michał Jankowski 33 pkt
7. Paweł Wolniewicz 16 pkt
8. Wiedźma 14 pkt
9. Jurek J 08 pkt
Gratuluję wszystkim serdecznie i do zobaczenia na następnym konkursie, który
ma być słodki (tak słyszałam w kuluarach).
Wszyscy powoli przechodzą do sali bankietowej, a z góry leci:
We are the champions - my friend
And we'll keep on fighting till the end
We are the champions
We are the champions
No time for losers
Cause we are the champions of the world
Słucham? Tak, oczywiście, można juz lepić laleczki. Naturalnie.
Proszę? Nie, nie trzeba oddać chusteczki w recepcji. To jest nagroda na
zawsze. Tak, ja wiem, że bardzo ładna. :-)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|